Witam:)
Dziś , a i wczoraj ;pada...czas na siedzenie w domu. Nie , wyjazd do Lublina i musiałam sobie coś zakupić,lupę - więcej ; TU...
Może teraz szybciej pójdzie?
A przy okazji trochę zakupów szkolnych , powolutku , po troszeczku- to wydaje mi się ,że tak wiele nie wydaję...małe kroczki , a portfel chudziutki:(
No ale cóż tam... dziś trochę szewski poniedziałek ,rano Lublin ,później gość nie spodziewany z daleka...teraz drugi i po wyszywaniu...
Pozdrawiam:)